Pojedź do Miechowa (nie tylko dlatego, że to blisko z Krakowa)
Jeśli szukacie argumentów za wycieczką do Miechowa, to podrzucam kilka, które mogą przeważyć.
Las Wolski: prawie jak nie Kraków. Prawie jak nie las
Las Wolski to więcej niż drzewa. Więcej niż kilometry szlaków i rezerwaty przyrody. Dorzucam zaskakującą architekturę, zamek (a nawet dwa), pustelnię kamedułów, ogród zoologiczny, winnicę, kopiec, najwyższy punkt Krakowa. Wymieniać dalej?
Niepołomice – tu królowie polowali i leniuchowali (a ty dobrze zjesz i pozwiedzasz)
Niepołomice. Nie zliczę ile razy tu byłam. Autem, na rowerze, w Puszczy na spacerze, na weselu w zamku (i ślubie w kościele). A nigdy porządnie Niepołomic nie zwiedziłam (bo po łebkach zdarzyło się parę razy).
Cześć!


Nazywam się Zofia Jurczak, a ten blog jest dla ciekawych świata!
Jestem kulturoznawczynią - filmoznawczynią (UJ), stypendystką Miasta Krakowa. Moje koniki to Kraków, muzea, miasteczka, dziedzictwo kulturowe i historyczne. Kocham Japonię, uwielbiam wyspy. W podróży napędza mnie ciekawość. Na blogu piszę o tym, co mnie kręci.
Więcej