Wolsztyn to nie tylko parowozy!
A nawet: Wolsztyn to znacznie więcej niż parowozy! Z góry przepraszam, że przeze mnie znów będziecie musieli gdzieś pojechać.
Białoruś | Jak zorganizowałam bezwizowy wyjazd do Grodna
Tekst dedykuję wszystkim tym, którzy chcieliby pojechać bez wizy na Białoruś, ale nie wiedzą jak to ogarnąć. Studium przypadku na przykładzie dwudniowego wypadu pociągiem do Grodna.
Nowy Sącz do zwiedzania. Nowy Sącz do zjedzenia
Czy jest po co jechać do Nowego Sącza? I czy jest tam co zwiedzać? A atrakcje bardziej niszowe? Lokalne smakołyki? Jakiś street art? I czy Nowy Sącz to dobra opcja na weekend? Na te i parę innych pytań znajdziecie odpowiedź w tym wpisie. A na…
Sosnowiec w październiku | O tym jak pojechałam do Sosnowca zobaczyć wannę
Czy łazienka może być atrakcją turystyczną? I czy w Sosnowcu jest więcej miejsc do zwiedzania? Przekonajmy się!
W góry na jeden dzień – Beskid Śląski: Błatnia – Klimczok – Szyndzielnia
W temacie chodzenia po górach również jestem inżynierem Mamoniem: najbardziej lubię te trasy, które już znam. Takie deptanie po tych samych szlakach ma sporo zalet, a pierwszą (najważniejszą) jest to, że odpada główkowanie gdzie by tu? i sprawdzanie upierdliwych szczegółów. Wystarczy, że rzucam hasło Klimczok…
Cześć!


Jestem Zofia, a ten blog jest o podróżach i trochę też o kulturze. Proste jak 2x2.
Piszę tu o turystyce kulturowej i kulturalnej. O pięknych miejscach i tych urody nieoczywistej też. O małych wycieczkach, city breakach i podróżach całkiem dużych. O (dziwnych) muzeach, musicalach, książkach i drobnych przyjemnostkach.
Więcej...Lubisz to co robię?