Tempelhof Berlin | Jak zwiedziłam opuszczone lotnisko (terminal! nie park)
Zwiedzanie lotniska Tempelhof to taki urbex kontrolowany. Bo w Berlinie (światowej stolicy urban exploration, mieście, którego opuszczonym obiektom poświęca się blogi i albumy!) zmonetyzowano puste miejscówki. Można je zwiedzić zupełnie legalnie, bez skakania przez płot i przekupywania ciecia (zresztą czy niemieccy stróże w ogóle daliby…
6 min czytania
Cześć!


Jestem Zofia, a ten blog jest o podróżach i trochę też o kulturze. Proste jak 2x2.
Piszę tu o turystyce kulturowej i kulturalnej. O pięknych miejscach i tych urody nieoczywistej też. O małych wycieczkach, city breakach i podróżach całkiem dużych. O (dziwnych) muzeach, musicalach, książkach i drobnych przyjemnostkach.
Więcej...Lubisz to co robię?