Welcome to Moomin World! Dolina Muminków naprawdę istnieje, w Finlandii! Technicznie rzecz biorąc jest wyspą, ale poza tym reszta się zgadza.
Ten tekst to Świat Muminków w pigułce. Dowiecie się z niego czego – prócz Muminków i ich wypasionego domu – spodziewać się na miejscu, dlaczego Moomin World jest najmniej rozrywkowym parkiem rozrywki świata i jednocześnie jest lepszy od IKEA. Zdradzę też czy po Świecie Muminków grasuje Buka i dlaczego chcę zostać Paszczakiem.
Na samym końcu zaś znajdziecie potężną sekcję know-how jak zorganizować wycieczkę do Doliny Muminków na własną rękę (kiedy jechać, jak dojechać, gdzie spać, ile to z grubsza będzie kosztowało i pozostałe praktyczne wskazówki), a w bonusie podpowiadam, gdzie kupić oryginalne suweniry z Muminkami znacznie taniej niż w sklepie z pamiątkami w Moomin World.
Ale najpierw wyznanie. Wcale nie wstydliwe.
Kocham Muminki i jestem z tego dumna!
(ba, wiem, że jest nas więcej ^^)
Bo z muminkomanii się nie wyrasta. Muminkomania z biegiem lat się pogłębia. Nie dziwota, więc że w Tokio nie darowałam sobie odwiedzin w Moomin Cafe. I że dwa lata później poleciałam do Turku, by zwiedzić Świat Muminków.
W ramach przygotowań do wyjazdu po raz enty (choć po raz pierwszy jednym ciurkiem i w chronologicznej kolejności) przeczytałam wszystkie dziewięć książek Tove Jansson. I co? I mój muminkowy fioł jeszcze bardziej się wzmógł. Już sama nie wiem, czy Muminki bardziej podobały mi się, gdy byłam dzieckiem, czy teraz z solidną trzydziestką na karku.
(Czy powinnam dodawać, że tego dnia w Świecie Muminków byłam jedyną dorosłą Europejką bez potomstwa? Oraz, że Świat Muminków absolutnie nie jest mym ostatnim słowem w tym temacie?)
Świat Muminków w Naantali – tu słowo (Tove Jansson) stało się ciałem
Świat Muminków to Tove Jansson w pigułce. Parkową narrację tworzą epizody z niemal wszystkich książeczek z muminkowego cyklu (no może prócz „Tatuś Muminka i morze”) oraz kultowego japońskiego serialu rysunkowego.
W letniej odsłonie Moomin World znajdziecie więc m.in. wielki rubin z „W Dolinie Muminków”, teatr szczurzycy Emmy z „Lata Muminków” (niestety nie dryfuje po wodzie, ale za to kilka razy dziennie odbywają się w nim spektakle z napisami po angielsku), puszkę po kawie, w której (ekhm) spłodzono Ryjka (szczęśliwi rodzice również obecni) w „Pamiętnikach Tatusia Muminka”, czy domek kąpielowy, który zagrał kluczową rolę w „Zimie Muminków”.
(dlatego też, aby uniknąć rozkmin z gatunku ‘co to za smok’ i ‘kim jest ten gość z garnkiem na głowie’ gorąco rekomenduję zrobić sobie powtórkę z książek Tove Jansson przed wyprawą do Moomin World. Tym bardziej, że poziom przyjemności ze zwiedzania Świata Muminków rośnie z każdym rozpoznanym drobiazgiem!).
A wejście do parku (jeśli przymknie się oko na strefę gastronomiczną, zresztą urządzoną bardzo w muminkowych klimatach) to wypisz wymaluj ten fragment z „Małe trolle i duża powódź”:
W końcu doszli do małej doliny, piękniejszej niż wszystkie inne, które tego dnia widzieli. Stał w niej, na samym środku łąki, dom bardzo podobny do pieca kaflowego, bardzo ładny, pomalowany na niebiesko.
I wy ten niebieski dom Muminków możecie gruntownie zwiedzić
Cztery piętra od parteru po poddasze plus spiżarnia Mamusi Muminka.
Prócz tego z biletem w kieszeni (latem!) czeka:
- wyprawa w góry Samotne
- wizyta w grocie Hatifnatów
- i obozie Włóczykija
- jak dobrze poszukacie, to znajdzie się i Buka
- można też poleniuchować w hamaku Tatusia Muminka
- lub odwiedzić samotnię czarownicy (o ile was jędza wpuści!)
- A przez lunetę w punkcie widokowym podglądać Kultaranta – letnią rezydencję prezydenta Finlandii (brak fińskiej flagi na maszcie równoznaczny jest z nieobecnością głowy państwa w Naantali).
Świat Muminków jest lepszy niż IKEA
I wcale nie dlatego, że niczego nie trzeba w nim skręcać, a dlatego, że ty tu rządzisz. Bo w Moomin World wszystko wolno. No, prawie wszystko.
- Chcesz położyć się w łóżku Muminka albo zajrzeć do szafy Migotki?
- Podumać w fotelu Paszczaka (bardzo wygodny, sprawdziłam; w ogóle to chcę być Paszczakiem i mieć taką chatkę jak on)?
- Postukać w klawisze maszyny do pisania Tatusia Muminka?
- Przymierzyć jego kapelusz?
- Zasiąść z Mamą Muminka do podwieczorku (a nawet zajrzeć do jej torebki)?
Proszę bardzo, śmiało, żaden surowy Paszczak w związku z tym nie wtrąci Cię za kratki. Co najwyżej przytuli.
Uściski zresztą szczodrze rozdają wszyscy mieszkańcy Doliny Muminków, no może prócz Małej Mi, ale akurat czułości od Małej Mi trudno oczekiwać.
(OK, pewnie ciekawi jesteście czy przytulałam się z Muminkami. No więc bez przesady! ale przyłapałam się na odmachiwaniu Muminkowi i Migotce…).
A’propos więzienia, to w Świecie Muminków za kratki możesz wtrącić się własnoręcznie (i tak, będzie to to samo więzienie, w którym w burzliwej młodości siedział Tatuś Muminka, choć teraz jeśli ktokolwiek w nim ląduje, to Bobek).
Świat Muminków to najmniej rozrywkowy park rozrywki. I bardzo dobrze!
Taka była wola Tove Jansson. Nie znajdziecie tu więc atrakcji typowych dla rodzinnych parków zabaw. Żadnych karuzel, dmuchańców, linowych parków, zero jarmarcznych rozrywek.
Świat Muminków tworzy literatura i wielki szacunek dla przyrody, nie plastik i pierdoły powodujące oczo- i mózgopląs. Ergo, jeśli oczekujesz wesołego miasteczka, albo masz w nosie Muminki, to Moominworld może okazać się kosztownym rozczarowaniem.
W Moomin World się odpoczywa, po prostu. A wyspa Kailo, na którą Muminki wprowadziły się w 1993 roku, jest pięknym tłem dla parku. Gdy zmęczy cię gwar, możesz w kilka chwil ewakuować się na drugi kraniec i podumać sama na sam z przyrodą albo pomoczyć nogi w morzu. Albo w ogóle wykąpać się, bo w Moomin World jest mała plaża.
Jak zorganizować wyjazd do Świata Muminków w Finlandii?
Ustalmy coś: to nie będzie tania impreza i jest wysoce prawdopodobne, że najmniej wydacie na lot do Turku.
Jak dojechać do Moominworld w Finlandii
Świat Muminków jest w słodkim miasteczku Naantali, a to z kolei jest jakieś 15 kilometrów od Turku. To dobra wiadomość, bo do Turku z Polski lata Wizz z Gdańska.
Z lotniska do centrum Turku dojedziecie autobusem nr 1. W najgorszym razie na busa będzie trzeba zaczekać 30 minut. Z kolei z Turku do Naantali dojedziecie autobusami 6 lub 7, które odjeżdżają m.in. z dworca autobusowego („Turun linja-autoasema”) i przystanku „Keskusta” oznaczanego symbolem T-82. Mapy gugla pomogą w ich namierzeniu. Generalnie jeśli widzisz na froncie autobusu napis „Naantali”, to wsiadasz i jedziesz do końca. Podróż potrwa ok. 40 minut.
Cena biletu, bez względu na to czy jedzie się z lotniska do Świata Muminków, czy z jednego końca Turku na drugi, jest taka sama. W lipcu 2024 było to 3 EUR za bilet ważny 120 minut (1,5 EUR dzieci do lat 15). Można też kupić bilet dzienny lub kilkudniowy. Tutaj cennik biletów. Bilety kupuje się gotówką u kierowcy lub aplikacją Föli.
W Naantali wyglądajcie tabliczek kierujących do Muumimaailma. Świat Muminków zajmuje wysepkę Kailo. Dostać się na nią można wyłącznie piechotą, a z przystanku dojdziecie tu w ok. 20 minut. Warto w ogóle przespacerować się po Naantali, zwłaszcza po jego starej części (okolice ulicy Mannerheiminkatu).
Nocleg w Turku
Najtańszą opcją będzie pokój na Airbnb. Tak spędziłam pierwszą noc w Turku, co było o tyle fajne, że przy okazji mogłam podejrzeć jak żyją Finowie. Kolejne dwie noce spałam w hotelu Scandic Julia w centrum Turku. Bardzo wygodny i pedantycznie czysty hotel ze świetnym śniadaniem w formie bufetu (i wielką salą zabaw dla dzieci). Tuż obok hotelu jest Lidl i przystanek linii 1 w kierunku lotniska, a z kolei autobusy do Naantali odchodzą z przystanku jakieś 200 metrów dalej (Keskusta T-82).
Bardziej budżetową jest spanie… w kajucie na statku zakotwiczonym na rzecze Aura.
➙ CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak spędzić weekend w Turku i nie zbankrutować (jedzenie i zwiedzanie)
Zwiedzanie Moomin World
Najważniejsza rzecz: Świat Muminków nie jest czynny przez cały rok!
Oficjalnie park można zwiedzać przez niemal całe lato. W 2024 roku sezon rozpoczyna się 11 czerwca i potrwa do 18 sierpnia. Godziny, w których możecie odwiedzić Moominworld:
Poza sezonem wszystko w Świecie Muminków pozamykane jest na cztery spusty. Nie zajrzycie więc ani do domku Muminków, ani chatki Paszczaka. Właściwie nigdzie nie zajrzycie.
Tutaj kupisz bilety do Moominworld.
RABAT! Z kodem PODROZE5 masz 5% zniżki; kod ważny do 31.12.2024
Co jeszcze warto wiedzieć o Świecie Muminków?
Podobno największy najazd zwiedzających Moominworld przeżywa w lipcu. No cóż, byłam w lipcu i nie powiem, aby dolina świeciła pustkami, ale dzikich tłumów też nie było. Ba, po szesnastej Dolina Muminków zaczęła się wyraźnie wyludniać, a chwilę po siedemnastej miałam cały domek Muminków dla siebie!
Trzeba też wziąć poprawkę na pogodę. W Świecie Muminków większość atrakcji jest na zewnątrz, a deszczowe dni nie należą w Finlandii do rzadkości. Na miejscu oczywiście można w razie czego zaopatrzyć się w pelerynki (bardzo gustowne, w Muminki), ale za 15 euro sztuka.
Ze spraw bardziej przyziemnych, w Moominworld znajdziecie i skrytki bagażowe (płatne) i sporo darmowych toalet (dobrze oznaczone; przewijaki obecne). Teren jest też przyzwoicie dostosowany do wózków i osób z niepełnosprawnościami, choć – niestety – nie dom Muminków. Tutaj tylko schody.
Świat Muminków ma też potężną strefę gastronomiczną. W sezonie działają tu kafejki, bary i fastfoody (pizza, burgery, ziemniaki Migotka, cukierki Małej Mi, gofry Filifionki, a nawet naleśniki Mamy Muminka), a w restauracji Mamma’s Kitchen zjecie normalny obiad (bufet; w 2019 roku kosztował 16.20 €). Za dużą kawę i kardamonową bułeczkę zapłaciłam 6,2€. Wszędzie można płacić kartą.
Na terenie parku jest też sporo miejsc do piknikowania, więc w wersji cebula deal można po prostu zjeść własny prowiant.
A czy wspominałam, że na wyspie jest też plaża?
Wreszcie pamiątki ze Świata Muminków
Sklep z pamiątkami (pod patronatem, a jakże Ryjka!) będzie nie lada próbą (charakteru i portfela) dla wszystkich muminkoholików. Wyszłam z niej zwycięsko, ale czego tam nie ma! (prócz pelerynek po 15 euro, ale o tym już było). Gacie z Bobkiem (co prawda dziecięce, ale jednak), imbryk do herbaty, który jest domkiem Muminków, wielki pluszowy Przodek, wazon w kształcie cylindra Tatusia Muminka, lampki – Hatifnaty. Długo by tak można.
Plus dużo muminkowej porcelany: kubeczków i talerzyków, które sporo taniej (20 EUR versus 14 EUR robi różnicę) kupicie w marketach spożywczych w Turku. Konkretnie w sklepach sieci Prisma i większych K-Market. Wybór nie będzie aż tak oszałamiający jak w Moominworld, ale i tak będzie w czym przebierać. Niestety wszystkie Prismy i duże K-Markety są poza centrum Turku, ale z drugiej strony od czego jest bilet ważny 120 minut?
Wpis powstał dzięki nieocenionemu wsparciu Visit Turku. Kiitos!
Podobało się?
Postaw mi wirtualną kawę lub udostępnij artykuł znajomym. Da mi to poczucie, że to, co robię ma sens.
Po więcej pomysłów zajrzyj do spisu treści bloga.
No i zostań ze mną na dłużej, aby nie przegapić kolejnych tekstów.
Polub na Instagramie i Facebooku!
Lub zapisz się do newslettera z powiadomieniami o nowych artykułach.
Podobne artykuły
Cześć!
Nazywam się Zofia Jurczak, a to moja strona poświęcona podróżom
Jestem kulturoznawczynią (UJ), stypendystką Miasta Krakowa. Moje koniki to Kraków (napisałam o nim dwie książki), muzea, miasteczka, dziedzictwo kulturowe i historyczne. Kocham Japonię, uwielbiam wyspy. W podróży napędza mnie ciekawość. Na stronie piszę o tym, co mnie kręci.
Więcej